środa, 30 maja 2012

Każdego dnia zaczynaj na nowo

Początek każdego nowego dnia ma w sobie tyle obietnic. Daje szansę zaczynania na nowo. Cóż  z tego, że wczoraj zostało zmarnowane. Cóż z tego, że pełno w nim było niepokoju  i zmartwienia. Nawet jeśli wczoraj było całkowitą porażką, mamy nadzieję, by zacząć na nowo.
Dziś jest szansą odnowienia naszych  myśli  i czynów. Wczorajszego dnia nie ma, skończył się i nie można już zmienić wczorajszych zdarzeń. Jutra jeszcze nie ma. Ale dzis daje nam szansę dokonywania nowych wyborów i czynienia postanowień. Dziś jest pełne możliwości, ponieważ możemy zacząć na nowo, właśnie TERAZ.

Oto kilka możliwości, które mamy każdego ranka:

Ten dzień chcę przeżyć tylko dla niego samego. Ten dzień jest wszystkim, co mam.

Tego dnia postanawiam być szczęśliwa, zostawiłam wczorajsze smutki i martwienia się o jutro.

Wybieram szczęście, ponieważ wiem, że zależy ono od mojego wnętrza, a nie od rzeczy zewnętrznych.

Dziś będę się troszczyć o moje ciało poprzez ćwiczenia, właściwe odżywianie i nienadużywanie siebie. Dzięki temu będzie mi służyć przez cały dzień. Dziś kocham swoje ciało.

Dzisiaj akceptuję swoje uczucia jako integralną część mojej osoby. Dzisiaj okazuję im uznanie i szacunek.

Dziś ćwiczę swój umysł, wybierając myśli, które mnie inspirują, podnosza na duchu i sprzyjają mi.

Nauczę się przynajmniej jednej nowej rzeczy. Będę czujna i ciekawa wszystkiego, co dzieje się w moim świecie.

Dziś kocham swoje myśli.

Dzisiejszy dzień poświęcam doskonaleniu swej duszy - chcę zrobić przynajmniej Jeden dobry uczynek tak, by nikt nie wiedział, że to ja.

Dziś kocham moje serce.

Dziś nie będę nikogo porównywał ani oceniał, twierdząc, że jest zły lub nieodpowiedni. Poszukam natomiast piękna, miłości i dobra w każdej osobie i w każdym czynie.

Dziś chcę doświadczyć harmonii.

Dziś będę wdzięczna za cud życia, za ludzi w moim życiu, którzy uczą mnie tego, czego mam się nauczyć i którzy dają mi dobro.

Dziś celebruję każdą sytuacje, jako wielką szansę.

Dziś uczciwie wykonam wszystko, co trzeba, nie troszcząc się o rezultaty, tylko ze względu na sama czynność.

Dziś jestem twórcza i sprawna.

Dzis rezerwuję sobie czas tylko dla siebie; chcę kontemplować, medytować, by odnaleźć spokój wewnętrzny.

Cały czas należy dziś do mnie.

Dziś kocham tylko po to, żeby kochać.

Dziś jestem Miłością.

Dziś w pełnie wykorzytam każdą chwilę, każdą okazję, by uczynić życie szczęśliwszym dla każdego, kto pojawi się na mej drodze.

Dziś jestem towarzyszem życia we współtworzeniu.

To jedynie kilka propozycji - pozostawiam Twojemu wyborowi czym chcesz żyć w dniu Dzisiejszym.

sobota, 26 maja 2012

Droga do pokochania siebie samego (1)

Trudny temat jednak czas wyruszyć w tą drogę. Pierwsza część - zbadanie, jakimi uczuciami darzymy samych siebie.
Próżno szukać nadziei na uwolnienie się od morderczego uścisku uczucia rozżalenia, dopóki nie pozbędziemy się żalu najbardziej destrukcyjnego ze wszystkich mianowicie tego, który żywimy w stosunku do samych siebie.
Żal do innych, którzy nie traktują nas dobrze ani nie kochają właściwie lub żal do siebie o to, że się nie zasłużyło na miłość lub nie jest się jej wartym. Nienawiść do innych nie mogłaby się pojawić, gdyby nie było nienawiści do samego siebie. Jeżeli faktycznie czulibyśmy że jesteśmy w porządku, nie mielibyśmy żadnego interesu w traceniu cennej siły życiowej na żywienie urazy czy atakowanie kogoś. Potrzeba obwiniania innych wyrasta jedynie z tego, że sami czujemy się ze sobą nie do końca ok. Ma to swoje źródło w poczuciu, że inni tak naprawdę nas nie dostrzegają ani nie szanują. Podwaliną całej przemocy istniejącej na świecie, jest nienawiść do samego siebie.
Samo słowo "nienawiść" do samego siebie może brzmieć dla niektórych zbyt mocno. Powiedzą oni: "Może i mam wobec siebie pewne zastrzeżenia, ale nie mógłbym powiedzieć, że siebie nienawidzę". Jednak skoro w ogóle powątpiewasz, oceniasz czy krytykujesz siebie, oznacza to pewną niechęć czy awersję wobec tego, Kim Jesteś. Jeżeli z trudem przychodzi Ci spędzanie czasu samotnie, gdy nie rozprasza Cię praca, telefony, telewizja, komputer czy inne zajęcia, które odciągają Twoją uwagę od Ciebie samego, to również świadczyć może, że nie lubisz za bardzo przebywać z samym sobą i każda aktywność staje się odwróceniem uwagi.
Niestety trudność, którą sprawia Ci kochanie i akceptacja siebie samego, wpływa na  Ciebie dużo bardziej niż brak miłości ze strony kogokolwiek innego. Bez względu na to, czy w Twoim przypadku ta nienawiść jest niewielka, czy też ogromna, wpływa na to jak się czujesz i w jaki sposób doświadczasz swojego życia w każdej godzinie, każdego dnia. Wpływa na pojawiające się myśli, na Twoje wybory, działania, na to jakich partnerów wybierasz, jakie związki tworzysz, na relacje w pracy itp.  W naszej kulturze nienawiść do siebie samego jest jak epidemia, która obejmuje w jakimś stopniu niemal każdego, nawet tych, którym udaje się ją ukryć pod pozorem sukcesu czy dobrego wyglądu.
Pomyśl o tym chwilę!