wtorek, 3 stycznia 2012

Wciąż się zastanawiamy - Czy Bóg istnieje?

Spotykamy się dzisiaj z tym pytaniem częściej niż z jakimkolwiek innym. W ostatnich latach nauka poświęciła tej sprawie bardzo wiele uwagi i myśli, oraz dokonuje wspaniałego dzieła zmierzającego do poszukiwań w tym temacie. Zaczynamy pojmować, że zawsze istniała i do dziś istnieje Zasada Absolutnego Prawa i Porządku, której nic naruszyć nie może. Pytaniem, jakie sobie ludzkość od wieków zadawala i do dziś jeszcze zadaje jest: “Czy Bóg istnieje?". Z ortodoksyjnego punktu widzenia przyjęto na wiarę, że Bóg istnieje, że jest boskość nazywana Ojcem człowieka. Badania naukowe ostatnich lat odkryły, że istnieje siła uniwersalna nazywana także energią uniwersalną lub energią pierwotną, przenikającą cały świat i wypełniającą nieskończoną przestrzeń. Dzisiaj stwierdzamy, że ta energia, ta zasada przejawiana jest z ogromną siłą. Energia ta promieniuje poprzez całą przestrzeń, wszystkie warunki i wszystkie rzeczy. Nie należy ona ani do jednej osoby, ani do jednej grupy - jest ona wszystkim we wszystkim i należy do każdego. Działa ona też w każdym, bez względu na to, czy my o tym wiemy czy nie. Niepojmowanie tego nie stanowi żadnej różnicy. Nie jest ona ukryta w książkach lub w utajonych miejscach. Jest ona zawsze obecna, wszechobecna, przenikająca wszystkie rzeczy. Jest to ta sama substancja bądź zasada, przez która żyjemy i poruszamy się, istniejemy. Ta boska zasada mieszka wewnątrz i przenika wszystko, każdy rodzaj życia i każde doświadczenie. Jest to ten boski prąd, ta boska energia, która jest stała, wieczna, wszechobejmująca. Jeżeli szukamy tej boskości na zewnątrz nie znajdujemy jej, gdyż szukamy poza nami tego, co jest tak blisko, jak nasze ręce i nogi, tak blisko jak nasze serce, po prostu w naszym wnętrzu. Więc po co tracić czas, szukając Boga na zewnątrz?  Olbrzymia energia dobra trwa gotowa i czeka, abyśmy z niej czerpali przez cały czas. Mamy tylko się z nią zestroić, by tworzyć jedno. Energie te nazwano imieniem “Bóg", słowem wrażliwym na największy wpływ wibracyjny znany dzisiaj. Gdy używamy tego wyrazu w jego prawdziwym znaczeniu działamy na wszelką substancję i zasadę, na każde prawo i wszelki porządek, a to, co wymawiamy w dobrej formie, jest już nasze. Przecież Jezus powiedział: “Zanim zapytaliście - odpowiedziałem, a podczas gdy mówiliście - słyszałem". Pomyślcie o tym. Ponieważ wysłaliśmy w zupełnym porządku i w zdecydowanej formie Słowo, w tej chwili, gdy to stwierdzamy, należy ono do nas. Nie istnieje czas ani przestrzeń. Zatem przez używanie właściwych słów i myśli, każde słowo uderza w ten wielki wibrujący wpływ. Najpierw myśl, potem wyrażone słowo. Gdy nauczymy się odrzucać energie negatywnych myśli, uczuć, słów i działań, zachowujemy energię wewnątrz naszego własnego kształtu. Z chwilą, gdy wymawiamy słowo negatywne, trwonimy czystą i doskonałą energię boską. Dlatego im bardziej wyrobimy w sobie dyscyplinę i opanowanie myśli, uczuć, mowy i czynów, by były pozytywne i twórcze, tym więcej wytwarzamy energii potencjalnej dla wypełnienia naszych prac i przejawienia doskonałości.